WEEKEND MAJOWY 2007

W końcu w domu, po długim okresie nieobecności.

To co lubię, cenię najbardziej w rodzinnym zaciszu ,rodzinne śniadanie, zero stresu, gonitwy... Domowa atmosfera, pogaduchy no i oczywiście MAMUNI jedzenie a Taty filozoficzne wywody :-)))


Mniszków oaza spokoju



Chwila rekaksu

Ja i Dorota

Wrocław - Rynek- Piwnica Świdnicka


relaksik w domku
Przed Opolanką - jeszcze z passatem

Mniam mniam - czekoladki!!!!

Comments