Lake District January '18 Dzień 1 i 2 Video i zdjęcia c.d.n.

Lake District 
czyli Angielskie Mazury.

Region znany także jako 
The Lakes lub Lakeland.





















Hotel w miejscowości Windermere. Wykupiliśmy pakiet: nocleg, śniadanie oraz kolacje. Ofertę znalazłam na Secret Escapes.

https://www.lauraashleyhotels.com/thebelsfield/




Główna restauracja. 



Przepyszne bezalkoholowe jagodowe No-hito


"Osmolona" - w bardzo dokładnym tłumaczeniu wg słownika ZJARANA makrela :D z chrzanem i serem, marynowaną marchewką i ogórkiem.



Puree/pianka z sera koziego, 2 rodzajami buraka, karmelizowanymi orzechami włoskimi, mini bazylią i octem balsamicznym.




Morszczuk z koprem włoskim, fenkułem, quinoa, masło z kaparami i szalotką



Kiełbaska z kaczki i chorizo, ziemniaki puree, fasolka, sos.



Tarta z gorzkiem czekolady z odrobiną pomarańczy. Zarówno sos czekoladowy jak i lody zawierają w sobie wędzoną śliwkę.



Typowy brytyjski deser Sticky Toffee Pudding z waniliowymi lodami. 



Dzień dobry. Dzień 2. Zwiedzamy hotel. Pokój wypoczynkowy



Śniadanko












Widok z hotelu











Znaleźliśmy polski akcent, niestety nikogo nie było dookoła, więc nie miałam okazji zapytać czy to turystyczna łódeczka.




Jako że, na ten dzień nie mieliśmy żadnych planów zdecydowaliśmy się na zwiedzanie miasteczka. 






Niesamowite zaskoczenie, to wszystko są prawdziweczajniczki do herbaty!!! Na pokrywie znajduje się jeden z ruchomych elementów. W przypadku zielonego czajniczka była to kawiarka, do której wsypujemy herbatę/wlewamy wodę. 
Cała reszta jest przytwierdzona.





















Mango no-jito














Kaczka z sosem sojowy, makaronem ryżowym, marynowanym arbuzem oraz orzechami nerkowca.




Łupacz z chrupiącą skórką i pomidorami



Stek z tuńczyka z rukolą, fasolką, groszkiem i brokułami.


Tagliatelle, groszek, mięta





Biszkopt z imbirem oraz lodami z rumem



Waniliowa panna cotta



Comments